JAK ZOSTAĆ SZCZĘŚLIWYM CZŁOWIEKIEM I DLACZEGO ŻYCIE W LUKSUSIE W TYM NIE POMAGA?

with 2 komentarze

Szczęście. Wszyscy chcą je osiągnąć, a nikt do tej pory nie znalazł sprawdzonej recepty, jak tego dokonać. Czy sformułowanie „być szczęśliwym” oznacza dla wszystkich to samo? Czy nasi dziadkowie pół wieku temu chcieli tego samego, co my teraz? I jak wpływa na nasze poczucie szczęścia posiadanie dużej ilości pieniędzy?

 

Szczęście opisywane jest jako podstawowa emocja człowieka według Paula Ekmana. Przedstawiane jest również jako stan ducha według buddystów, a biorąc pod uwagę piramidę potrzeb według Abrahama Maslowa, można stwierdzić, że szczęście to realizacja własnych potrzeb. A co za tym idzie – realizacja siebie.

Człowiek, który dąży do szczęścia, jest zatem skupiony na tym, co „tu i teraz”, a przede wszystkim na sobie i własnym wnętrzu. Pracuje nad własnym wewnętrznym Ja tak samo pieczołowicie, jak nad wyglądem zewnętrznym. Dba o własne potrzeby, nie zapominając o tym, że są fundamentem jego egzystencji. (Dla przypomnienia piramida Maslowa wyznacza potrzeby: fizjologiczne, bezpieczeństwa, przynależności, uznania i samorealizacji).

Człowiek szczęśliwy to też człowiek otaczający się innymi, z którymi łączą go bliskie, zażyłe relacje. To dzięki kontaktom społecznym jest zadowolony ze swojego życia, bo bliskość innych go ubogaca i wzmacnia.

 

Co to znaczy: być szczęśliwym?

 

Jacek Bocheński, polski publicysta, napisał, że „człowiek szczęśliwy nie powinien przeglądać się w lustrze ulicy”. Z kolei francuski filozof – Paul Holbach – skupia się na szczęściu opierającym się na działaniu, a szczęśliwi według niego są ci, którzy pragną, działają i pracują. Do szczęścia odnosił się również Aleksander Puszkin w książce „Eugeniusz Oniegin”, gdzie jeden z głównych bohaterów wspomina, że szczęście bywa na wyciągnięcie ręki, trzeba je tylko zauważyć.

Każdy z nas mógłby stworzyć własną terminologię szczęścia, cenne jest to, że każda byłaby inna, indywidualnie dopasowana do swojego twórcy. I to jest w szczęściu najlepsze – każdy człowiek może wymyślić dla siebie teorię szczęścia i ją realizować w praktyce. Np. dla osoby jeżdżącej na nartach szczęściem mogą być wypady na stok narciarski, a dla mola książkowego wyjście do najbliższej biblioteki.

A zatem, co to znaczy „być szczęśliwym”? Znaleźć własne powołanie, własną pasję i zainteresowania, a następnie realizować się w nich. Spełniać się, smakować, po prostu w nich żyć!

 

 

Czy szczęścia można się nauczyć?

 

Nasi dziadkowie byli szczęśliwi z powodu posiadania rodziny, cieszyli się też z każdej rzeczy, którą mieli i byli za nią wdzięczni. Gdy w domu psuł się sprzęt, schodzili się sąsiedzi, debatowali, rozmawiali, ucztowali i oczywiście wspólnie urządzenie naprawiali. Tak samo było z relacjami.

Mimo że znaczenie szczęścia nie było powszechnie znane dla naszych rodziców, dziadków, a sama psychologia po wojnie dopiero się rozwijała (przede wszystkim w Stanach Zjednoczonych), to ludzie relatywnie byli bardziej szczęśliwi i zadowoleni ze swojego życia. Cieszyli się tym, co mieli. Współczesny świat serwuje mnogość rzeczy i relacji, a człowiek czuje się wśród tej mnogości samotny i zagubiony. Jak być szczęśliwym we współczesnym świecie?

  1. Tak jak nasi rodzice/dziadkowie cieszyć się z małych rzeczy.
  2. Dostrzegać wartość relacji międzyludzkich.
  3. Być wdzięcznym za to, co jest.

Człowiek, który skupia się na tym, co ma, cieszy się z życia. Pielęgnuje znajomości. Ma otwarty umysł. To człowiek, który zna życie, jest świadomy trudności, ale wie, że poradzi sobie, a w razie czego – ma kogo poprosić o pomoc i wsparcie.

 

 

Mówią „pieniądze szczęścia nie dają”…

 

Kiedyś luksus oznaczał dla ludzi coś innego niż teraz. Duże domy, dobre samochody i wakacje w ciepłych krajach mówiły o luksusowym życiu. Wyznacznikiem były oczywiście pieniądze, a raczej ich posiadanie w niezliczonej ilości. Dziś pieniądze również odgrywają ważną rolę, może nawet jedną z ważniejszych, jednak nie są już oznaką szczęścia i luksusu.

Luksus w ujęciu współczesnego społeczeństwa, to m.in. odcięcie się od mediów społecznościowych, dobra książka lub możliwość życia na własnych zasadach , a nie tych, narzucanych z góry. Okazuje się, że luksusu nie da się kupić.

Człowiek, żyjący w luksusie, „ma ten luksus” i możliwość, aby rzucić wszystko i wyjechać w Bieszczady albo na wieś bez możliwości dostępu do internetu i sklepów. Lub po prostu żyć w spokoju i szczęściu bez przymusów, nakazów i wymagań zgodnie ze swoim wewnętrznym Ja.

 

 

Trudno jest w kilku zdaniach określić, czym jest szczęście, bo dla każdego może oznaczać coś innego. Dlatego też nie mamy jednej sprawdzonej metody, techniki czy receptury, jak je osiągnąć. Najważniejsze jednak jest to, że szczęście jest w nas samych i to od nas zależy, czy je w sobie odnajdziemy.

 

Autor: Beata Marzec – psycholog, hipoterapeuta oraz psychoterapeuta w trakcie nauki. Prywatnie miłośniczka jeździectwa i zwierząt oraz pasjonatka literatury faktu.

Komentarze

  1. Daniel
    | Odpowiedz

    A podstawą wszystkiego jest uczciwe poszukanie odpowiedzi na pytanie, co mnie czyni szczęśliwym. Zbyt łatwo ulegamy temu, co inni uważają za szczęście. I gdy uda nam się to zdobyć, to najczęściej okazuje sie, że wcale nie jesteśmy szczęśliwi.

  2. Mała Mi
    | Odpowiedz

    Ten artykuł jest mi szczególnie bliski. Jest w nim dużo przemyśleń, które sama podzielam na co dzień. Pamiętam też swoich dziadków, którzy musieli żyć w trudnym czasie powojennym, a mimo to – wiedli proste życie, bez wielkich pieniędzy, gdzie zawsze rodzina była na pierwszym miejscu. Wychowywali się blisko natury i to z niej czerpali energię.
    Prawdą jest, że szczęścia nie kupimy za żadne pieniądze – ale możemy poszukać go w sobie. Doceniajmy co mamy.

Zostaw swój komentarz